naszych dusz, zwyczajnych. I czegoś tam sobie chcą. Niektóre są ciche, inne głośne. Wrzeszczą, hałasują. To jest nie do wytrzymania. Znaczy, tak mi się wydaje, że z takim duchem w środku strasznie ciężko żyć, zwłaszcza jak on chce czegoś, na co ty nie masz ochoty.
Łukasz Orbitowski
- Dobry Boże! - Mama zakryła dłonią usta.
Moja siostra zaczęła wypychać Thomasa z pokoju.
- O rany.- powiedziała. - Thomas lepiej szybko stąd znikaj. Bo słowo daję, że jak dziadek dostanie cię w swoje ręce...
- Co? - Tata zmarszczył brwi. - Co się dzieje?
Dziadzio parsknął śmiechem. Podniósł w górę drżący palec. To było wprost zdumiewające. Thomas pokolorował całą twarz taty niebieskim markerem. Oczy wyglądały jak dwie kulki agrestu w morzu kobaltowego błękitu.
- Co?
Głos Thomasa, znikającego w korytarzu, był nabrzmiały poczuciem krzywdy.
- Oglądaliśmy sobie "Avatara"!I on powiedział, że nie ma sprawy, że może być awatarem!
Oczy taty otworzyły się szeroko. Podszedł do lustra nad kominkiem.
Na chwilę zapadła cisza.
- O mój Boże.
- Bernard, nie bierz imienia Pana Boga nadaremno.
-Josie, on mnie całego pokolorował na niebiesko. Wydaje mi się, że mam prawo wziąć imię Pana Boga, na co mi się żywnie podoba. Czy to jest niezmywalny flamaster? Thommo? Czy tego nie da się zmyć?!
Jojo Moyes
Łukasz Orbitowski
- Dobry Boże! - Mama zakryła dłonią usta.
Moja siostra zaczęła wypychać Thomasa z pokoju.
- O rany.- powiedziała. - Thomas lepiej szybko stąd znikaj. Bo słowo daję, że jak dziadek dostanie cię w swoje ręce...
- Co? - Tata zmarszczył brwi. - Co się dzieje?
Dziadzio parsknął śmiechem. Podniósł w górę drżący palec. To było wprost zdumiewające. Thomas pokolorował całą twarz taty niebieskim markerem. Oczy wyglądały jak dwie kulki agrestu w morzu kobaltowego błękitu.
- Co?
Głos Thomasa, znikającego w korytarzu, był nabrzmiały poczuciem krzywdy.
- Oglądaliśmy sobie "Avatara"!I on powiedział, że nie ma sprawy, że może być awatarem!
Oczy taty otworzyły się szeroko. Podszedł do lustra nad kominkiem.
Na chwilę zapadła cisza.
- O mój Boże.
- Bernard, nie bierz imienia Pana Boga nadaremno.
-Josie, on mnie całego pokolorował na niebiesko. Wydaje mi się, że mam prawo wziąć imię Pana Boga, na co mi się żywnie podoba. Czy to jest niezmywalny flamaster? Thommo? Czy tego nie da się zmyć?!
Jojo Moyes