rozwiązanie, które daje nam poczucie wyjątkowości i szansę na życie wieczne. Bóg, który stworzył wszystko, a Bóg którego stworzył i wciąż tworzy człowiek, to dwie kompletnie inne jakości.
Krzysztof Kotowski
Każdy sen, ten czarowny i piękny, zbyt długo śniony zamienia się w koszmar. A z takiego budzimy się z krzykiem
Andrzej Sapkowski
Kocha tę kobietę bardzo, na swój cichy, zupełnie niedelikatny i pozbawiony wielkich słów sposób.
Hans Fallada
Zresztą za dużo gadam. Właśnie dlatego nic nie robię, że gadam. A może raczej odwrotnie: dlatego właśnie gadam, że nic nie robię.
Fiodor Dostojewski
Wiara nie jest światłem rozpraszającym wszystkie ciemności, ale lampą, która w nocy prowadzi nasze kroki, a to wystarcza by iść
Franciszek (papież)
Zaufanie, przychylność, szczerość to niestety cechy prymitywne - to instynkt zwierząt i dzieci, który przechodzi z wiekiem i z tak zwaną kulturą.
Jan Lechoń
Ciało później odrasta, rany goją się czysto, ale blizny zostają na zawsze jako świadectwo przebytych cierpień.
Patrick Arvor
Myślę sobie, że wszyscy gubimy się w życiu, a jak się odnajdujemy, jest już za późno. s.97.
Jean-Claude Izzo
Krzysztof Kotowski
Każdy sen, ten czarowny i piękny, zbyt długo śniony zamienia się w koszmar. A z takiego budzimy się z krzykiem
Andrzej Sapkowski
Kocha tę kobietę bardzo, na swój cichy, zupełnie niedelikatny i pozbawiony wielkich słów sposób.
Hans Fallada
Zresztą za dużo gadam. Właśnie dlatego nic nie robię, że gadam. A może raczej odwrotnie: dlatego właśnie gadam, że nic nie robię.
Fiodor Dostojewski
Wiara nie jest światłem rozpraszającym wszystkie ciemności, ale lampą, która w nocy prowadzi nasze kroki, a to wystarcza by iść
Franciszek (papież)
Zaufanie, przychylność, szczerość to niestety cechy prymitywne - to instynkt zwierząt i dzieci, który przechodzi z wiekiem i z tak zwaną kulturą.
Jan Lechoń
Ciało później odrasta, rany goją się czysto, ale blizny zostają na zawsze jako świadectwo przebytych cierpień.
Patrick Arvor
Myślę sobie, że wszyscy gubimy się w życiu, a jak się odnajdujemy, jest już za późno. s.97.
Jean-Claude Izzo