przyjemne. Czułam, że posuwam się naprzód, że umysł mój nie pleśnieje i nie rdzewieje w gnuśnej bezczynności, ale rozwija swoje władze i wyostrza je nieustannym ćwiczeniom.
Charlotte Brontë
Gdy język zawodzi, niech świadczą o tobie twe czyny.
Vicky Therese Davis
Jesteś największym ryzykiem, jakie kiedykolwiek podjąłem. – Pocałował mnie delikatnie. – I największą wygraną.
Sylvia June Day
-Mam depresję. Depresja to gniew. To co się zrobiło, kto przy tym był i kogo za to winisz.
-Kogo ty winisz?
-Siebie
Sarah Kane
Smoki nie dają sobie buzi, głupku!
Julie Kagawa
We wtorki surfuje, w środy oddaje spermę. Typowy tydzień.
Carol Snow
Historia jest tylko długą sztafetą: wiemy skąd przychodzi i po jakich drogach kroczy, ale nie wiemy, dokąd ostatecznie się kieruje ani kiedy dobiegnie kresu.
Antonio Gala
Potrzeba doznania natychmiastowej ulgi - to jest sedno mechaniki wszelkiego uzależnienia.
Jerzy Pilch
Człowiek raz się rodzi i raz umiera. I listek opada, i drzewo spróchnieje.
Swietłana Aleksijewicz
Charlotte Brontë
Gdy język zawodzi, niech świadczą o tobie twe czyny.
Vicky Therese Davis
Jesteś największym ryzykiem, jakie kiedykolwiek podjąłem. – Pocałował mnie delikatnie. – I największą wygraną.
Sylvia June Day
-Mam depresję. Depresja to gniew. To co się zrobiło, kto przy tym był i kogo za to winisz.
-Kogo ty winisz?
-Siebie
Sarah Kane
Smoki nie dają sobie buzi, głupku!
Julie Kagawa
We wtorki surfuje, w środy oddaje spermę. Typowy tydzień.
Carol Snow
Historia jest tylko długą sztafetą: wiemy skąd przychodzi i po jakich drogach kroczy, ale nie wiemy, dokąd ostatecznie się kieruje ani kiedy dobiegnie kresu.
Antonio Gala
Potrzeba doznania natychmiastowej ulgi - to jest sedno mechaniki wszelkiego uzależnienia.
Jerzy Pilch
Człowiek raz się rodzi i raz umiera. I listek opada, i drzewo spróchnieje.
Swietłana Aleksijewicz