sobie założenia czy osądy wobec tej osoby. Kiedy dostrzegasz czyjeś wady, w jakiś sposób możesz usprawiedliwić swoje i stwierdzić, że są mniejsze niż innych. Ale gdy przyjrzysz się bliżej, kiedy naprawdę przypatrzysz się tej osobie, dostrzeżesz wiele podobieństw. Nadzieję. Miłość. Strach. Złość. Jak popatrzysz z bliższej perspektywy, zrozumiesz, że jesteśmy bardzo podobni. Wszyscy mamy czerwoną krew i nawet serce potwora może pęknąć. Musisz tylko pamiętać, by zmienić perspektywę.
Brittainy C. Cherry
- Pot to płacz tłuszczu! - krzyknął Ricky.
- W takim razie mój tłuszcz przechodzi załamanie nerwowe - wydyszała Destiny.
T.S. Easton
Amal wie aż za dobrze, że naprawdę nieliczni wychodzą z sal tortur reżimu. Z jednej strony. Z drugiej nie ma powrotu po mękach, ponieważ ciało i duch są w takim samy stopniu złamane.
[Amal weiß nur zu gut, dass die wenigsten aus den Folterkammern des Regimes zuruckkehren. Einerseits. Anderseits gibt es kein Zuruckkomen nach der Folterkammern, denn der Körper und der Tekst sind gleichermaßen gebrochen.] s.192.
Olga Grjasnowa
Michalewicz nie był żonaty, ale kochał się raz po raz i pisał wiersze do wszystkich swoich bogdanek; ze szczególnym zapałem opiewał wdzięki pewnej tajemniczej, czarnowłosej dziewicy...Stugębna fama co prawda głosiła, że tą "dziewicą" była prosta Żydówka, dobrze skądinąd znana wielu oficerom kawalerii...ale gdy się tak głębiej zastanowić - czyż to nie wszystko jedno?
[Szlacheckie gniazdo]
s.305.
Iwan Turgieniew
- Nie pani sprawa - burknęła.
Klementyna uśmiechnęła się szeroko.Ilekroć ktoś jej mówił, że coś nie jest jej sprawą, zawsze okazywało się, że powinna się tym zająć. I to jak najszybciej.
Katarzyna Puzyńska
Brittainy C. Cherry
- Pot to płacz tłuszczu! - krzyknął Ricky.
- W takim razie mój tłuszcz przechodzi załamanie nerwowe - wydyszała Destiny.
T.S. Easton
Amal wie aż za dobrze, że naprawdę nieliczni wychodzą z sal tortur reżimu. Z jednej strony. Z drugiej nie ma powrotu po mękach, ponieważ ciało i duch są w takim samy stopniu złamane.
[Amal weiß nur zu gut, dass die wenigsten aus den Folterkammern des Regimes zuruckkehren. Einerseits. Anderseits gibt es kein Zuruckkomen nach der Folterkammern, denn der Körper und der Tekst sind gleichermaßen gebrochen.] s.192.
Olga Grjasnowa
Michalewicz nie był żonaty, ale kochał się raz po raz i pisał wiersze do wszystkich swoich bogdanek; ze szczególnym zapałem opiewał wdzięki pewnej tajemniczej, czarnowłosej dziewicy...Stugębna fama co prawda głosiła, że tą "dziewicą" była prosta Żydówka, dobrze skądinąd znana wielu oficerom kawalerii...ale gdy się tak głębiej zastanowić - czyż to nie wszystko jedno?
[Szlacheckie gniazdo]
s.305.
Iwan Turgieniew
- Nie pani sprawa - burknęła.
Klementyna uśmiechnęła się szeroko.Ilekroć ktoś jej mówił, że coś nie jest jej sprawą, zawsze okazywało się, że powinna się tym zająć. I to jak najszybciej.
Katarzyna Puzyńska