twarzami zastygłymi w grymasie przerażenia, z przekrwionymi oczami, ściskający broń drżącymi rękami. Wyobrażałam sobie, jak śpią na twardej ziemi, a długie rzęsy kładą cień na ich policzkach. Chłopcy są najlepsi, kiedy śpią; wyobrażałam sobie więc każdego z nich po kolei, jak leży przy mnie w łóżku i wtula się z całych sił, żeby znaleźć ukojenie od koszmarnych snów.
Chantel Acevedo
Zastanawiam się teraz, czy nie zmarnowałam młodości. Żadne fallusy nie przelatywały po moim erotycznym niebie, nie snułam fantazji o wielkich kosmatych członkach, które wpychają się na siłę do aksamitnych pudełeczek, w ogóle kochankowie moich marzeń zaczynali się od pasa w górę, a poniżej prawdopodobnie działo się jakieś mroczne misterium, którego lepiej było nie podglądać, by cała przyjemność nie przepadła z kretesem. Pod spodem czystej miłości niewątpliwie pracowała jakaś demoniczna machina, niestety.
Anna Janko
Chcę stać przy nim, z głową wciśniętą pod jego brodę, przy
jego szyi. (...) Chcę go pogładzić od brwi po kości policzkowe, by nasze spojrzenia spotkały się między nami. Chcę spędzić z nim czas. Dzielić z nim łóżko, mieć wspólny dach nad sypialnią, ręczniki wiszące obok siebie w łazience, o poranku przekrojonego grejpfruta, z którego każde zje połowę. Posypaną cukrem. Chcę intymności, zaufania, miłości. Wszystkiego z nim, nim, nim, nim, nim, nim, nim, nim, nim, nim. Chcę go mieć
Hedda H. Robertsen
,,- Nie spałeś-Śmiałam się.- Nie pamiętasz co się stało?
Zmarszczył brwi, przypominał sobie i w jego oczach błysnęło zrozumienie.
-Pamiętam...- Dotknął mojej twarzy-Pamiętam, że cię kocham.
Pochyliłam się, mocno pocałowałam go w usta. Przytulił mnie do siebie.
Amanda Hocking
Chantel Acevedo
Zastanawiam się teraz, czy nie zmarnowałam młodości. Żadne fallusy nie przelatywały po moim erotycznym niebie, nie snułam fantazji o wielkich kosmatych członkach, które wpychają się na siłę do aksamitnych pudełeczek, w ogóle kochankowie moich marzeń zaczynali się od pasa w górę, a poniżej prawdopodobnie działo się jakieś mroczne misterium, którego lepiej było nie podglądać, by cała przyjemność nie przepadła z kretesem. Pod spodem czystej miłości niewątpliwie pracowała jakaś demoniczna machina, niestety.
Anna Janko
Chcę stać przy nim, z głową wciśniętą pod jego brodę, przy
jego szyi. (...) Chcę go pogładzić od brwi po kości policzkowe, by nasze spojrzenia spotkały się między nami. Chcę spędzić z nim czas. Dzielić z nim łóżko, mieć wspólny dach nad sypialnią, ręczniki wiszące obok siebie w łazience, o poranku przekrojonego grejpfruta, z którego każde zje połowę. Posypaną cukrem. Chcę intymności, zaufania, miłości. Wszystkiego z nim, nim, nim, nim, nim, nim, nim, nim, nim, nim. Chcę go mieć
Hedda H. Robertsen
,,- Nie spałeś-Śmiałam się.- Nie pamiętasz co się stało?
Zmarszczył brwi, przypominał sobie i w jego oczach błysnęło zrozumienie.
-Pamiętam...- Dotknął mojej twarzy-Pamiętam, że cię kocham.
Pochyliłam się, mocno pocałowałam go w usta. Przytulił mnie do siebie.
Amanda Hocking