Socjalistyczne wytłumaczenie tego napięcia [istnienia zła]: ludzie są nikczemni, ponieważ są biedni, nie
wyjaśnia faktów. Nigdy przedtem poziom życia nie był tak wysoki. Nie wszyscy bogaci są cnotliwi i nie wszyscy ubodzy są niegodziwi. Gdybyś posiadał wszystkie pieniądze świata, wciąż byłaby w tobie owa skłonność do zła. Jeśli bieda miała być przyczyną zła, dlaczego przestępczość młodocianych wzrasta w okresach dobrobytu i dlaczego religia rozkwita poprzez śluby ubóstwa? Gdyby bieda była przyczyną zła, wówczas bogaci powinni być źródłem wszelkich cnót. Jeśli tak jest, dlaczego zamożni nie są wzorem cnót?
Fulton John Sheen
Czy ktoś z nas, chyba że we śnie, naprawdę spodziewa się ponownego spotkania z najukochańszą osobą, jeśli odeszła, nawet w prozaicznym celu, w tak dziwnych okolicznościach? Nie, wcale nie. Ilekroć znikają nam z oczu, w głębi serca uważamy ich za zmarłych. Mając tak wiele, zazwyczaj obawiamy się upadku, równie gwałtownego jak Lucyferowy, z zapierających dech w piersiach wyżyn miłości.
Stephen King
Jeśli kiedyś będzie pan miał córkę, błogosławieństwo, którego nikomu nie życzę, gdyż prędzej czy później zawsze złamie panu serce, ale wracając do tematu - gdy będzie pan miał córkę, to zacznie pan dzielić mężczyzn na dwa rodzaje: tych, których pan podejrzewa o sypianie z nią, i tych, których pan nie podejrzewa. A ten, który będzie się wypierał, łże jak najęty. Czułem, że Carax należy do pierwszej grupy, tym samym więc było mi obojętne, czy to geniusz, czy godny litości nieborak - ja zawsze go miałem za sukinsyna.
Carlos Ruiz Zafón
Za boiskiem, w pobliżu bramy, pod puffem grała orkiestra obozowa. Artyści. Grali różne sonaty, uwertury, dury, bemole i od czasu do czasu coś lżejszego. Orkiestra otoczona była sporą grupą ludzi. Jakiś muzułman westchnął i powiedział do drugiego:
-Mój Boże, kiedy nam tak zagrają?
Drugi - również muzułman - spojrzał zdziwiony.
-Tobie? - powiedział. - W krematorium.
Stanisław Grzesiuk
Fulton John Sheen
Czy ktoś z nas, chyba że we śnie, naprawdę spodziewa się ponownego spotkania z najukochańszą osobą, jeśli odeszła, nawet w prozaicznym celu, w tak dziwnych okolicznościach? Nie, wcale nie. Ilekroć znikają nam z oczu, w głębi serca uważamy ich za zmarłych. Mając tak wiele, zazwyczaj obawiamy się upadku, równie gwałtownego jak Lucyferowy, z zapierających dech w piersiach wyżyn miłości.
Stephen King
Jeśli kiedyś będzie pan miał córkę, błogosławieństwo, którego nikomu nie życzę, gdyż prędzej czy później zawsze złamie panu serce, ale wracając do tematu - gdy będzie pan miał córkę, to zacznie pan dzielić mężczyzn na dwa rodzaje: tych, których pan podejrzewa o sypianie z nią, i tych, których pan nie podejrzewa. A ten, który będzie się wypierał, łże jak najęty. Czułem, że Carax należy do pierwszej grupy, tym samym więc było mi obojętne, czy to geniusz, czy godny litości nieborak - ja zawsze go miałem za sukinsyna.
Carlos Ruiz Zafón
Za boiskiem, w pobliżu bramy, pod puffem grała orkiestra obozowa. Artyści. Grali różne sonaty, uwertury, dury, bemole i od czasu do czasu coś lżejszego. Orkiestra otoczona była sporą grupą ludzi. Jakiś muzułman westchnął i powiedział do drugiego:
-Mój Boże, kiedy nam tak zagrają?
Drugi - również muzułman - spojrzał zdziwiony.
-Tobie? - powiedział. - W krematorium.
Stanisław Grzesiuk