Co się tyczy miłości, jest ono po części jej ojcem, a po części nie jest, bo pobudza żądze, a wstrzymuje wykonanie; dlatego wielkie picie można nazwać przeniewiercą względem miłości, bo ją rodzi i uśmierca, podżega ją i ostudza; pociąga ją i odpycha; daje jej egzystencję, ale bez konsystencji; kołysze ją do snu i kłamiąc jej rzeczywistością, upośledza ją w rzeczywistości.
William Shakespeare
...jedną z największych zagadek ludzkości jest fakt, iż ludzie częstokroć działają wbrew własnym interesom. Ukłucia dumy rujnują im życie. Zawiść i samozakłamanie prowadzą ich ścieżkami,które wiodą w nicość. Dlaczego więc zachowanie swego własnego wizerunku jest czymś tak ogromnie ważnym? Są tacy, którzy nigdy nie chcą się płaszczyć, przypochlebiać, nie chcą kłamać, nigdy się nie cofają, nigdy nikogo nie zdradzają ani nie oszukują. Są tacy, którzy żyją w zawiści i w zazdrości o szczęśliwy los innych.
Mario Puzo
W piździec z tym. Kiedyś wyprawa i jazda to były heroizm i wyzwanie. A teraz w dziurę wjedziesz, to ci się wszystkie światła zapalają, osiemnaście poduszek odpala, satelita zgłasza śmiertelne niebezpieczeństwo i za pięć minut jest pogotowie, straż pożarna i wsparcie psychologa. Kiedyś podróż była tajemnicą i człowiek się żegnał, jakby miał nie wrócić. Zwłaszcza w podróż na Wschód.
Andrzej Stasiuk
Przecie ludzie muszą na wszystkie dostrzeżone zjawiska naklejać etykietki, a mają tylko bardzo ograniczony zapas takich nalepek. Nie znaleźliby spokoju, widząc wokół siebie przedmioty, których jeszcze nie nazwali. Czarne, białe, dobre, złe, miłość, nienawiść, zdrada, wierność. A gdy zdarzy się zjawisko bardziej złożone, zbyt wielostronne, by jedna nalepka wystarczyła, powiadają: „to jest nienormalne” i pod taką etykietą gotowi są umieścić wszystko, co wykracza poza najprymitywniej sztancowane rzeczy.
Tadeusz Dołęga-Mostowicz
William Shakespeare
...jedną z największych zagadek ludzkości jest fakt, iż ludzie częstokroć działają wbrew własnym interesom. Ukłucia dumy rujnują im życie. Zawiść i samozakłamanie prowadzą ich ścieżkami,które wiodą w nicość. Dlaczego więc zachowanie swego własnego wizerunku jest czymś tak ogromnie ważnym? Są tacy, którzy nigdy nie chcą się płaszczyć, przypochlebiać, nie chcą kłamać, nigdy się nie cofają, nigdy nikogo nie zdradzają ani nie oszukują. Są tacy, którzy żyją w zawiści i w zazdrości o szczęśliwy los innych.
Mario Puzo
W piździec z tym. Kiedyś wyprawa i jazda to były heroizm i wyzwanie. A teraz w dziurę wjedziesz, to ci się wszystkie światła zapalają, osiemnaście poduszek odpala, satelita zgłasza śmiertelne niebezpieczeństwo i za pięć minut jest pogotowie, straż pożarna i wsparcie psychologa. Kiedyś podróż była tajemnicą i człowiek się żegnał, jakby miał nie wrócić. Zwłaszcza w podróż na Wschód.
Andrzej Stasiuk
Przecie ludzie muszą na wszystkie dostrzeżone zjawiska naklejać etykietki, a mają tylko bardzo ograniczony zapas takich nalepek. Nie znaleźliby spokoju, widząc wokół siebie przedmioty, których jeszcze nie nazwali. Czarne, białe, dobre, złe, miłość, nienawiść, zdrada, wierność. A gdy zdarzy się zjawisko bardziej złożone, zbyt wielostronne, by jedna nalepka wystarczyła, powiadają: „to jest nienormalne” i pod taką etykietą gotowi są umieścić wszystko, co wykracza poza najprymitywniej sztancowane rzeczy.
Tadeusz Dołęga-Mostowicz