magiczny, ponieważ- chociaż był tylko jeden- nikt nigdy nie zdołał go policzyć. Kiedy tylko zauważył, że ktoś przyglądał mu się z namysłem, natychmiast przesuwał się mu za plecy. Był najbardziej wstydliwym monolitem na świecie.
Terry Pratchett
Uważam, że jedną z bolączek współczesnego świata jest to, że nikt nie wie kim tak naprawdę jest. Wszyscy biegają i szukają własnej tożsamości albo próbują się pod coś podpiąć, ale sami nie zdają sobie z tego sprawy. Żyją w przekonaniu że doskonale wiedzą, kim są. A kim są? Tachają swoje cielska przez życie - nie mają najmniejszego pojęcia czym jest poszukiwanie swojej własnej prawdy i tożsamości, i nie byłoby w tym nic złego, gdyby ci nie stawali na drodze, ale oni upierają się że wiedzą wszystko najlepiej i że jeśli nie żyjesz według ich reguł, to nie żyjesz tak jak trzeba i chcą ci odebrać twoją przestrzeń życiową... chcą dokonać inwazji na twoją przestrzeń i w niej zamieszkać i zmienić ją albo ją zniszczyć - nie są w stanie pojąć że wiesz co robisz i że masz swoją własną tożsamość i przestrzeń życiową i że czerpiesz z nich satysfakcję i szczęście. Widzisz, w tym właśnie problem. Gdyby tylko potrafili to zrozumieć, nie musieliby czuć się zagrożeni ani czuć przymusu zniszczenia ciebie, zanim ty ich zniszczysz. Ich filistyńskie móżdżki nie są w stanie ogarnąć faktu że możesz być szczęśliwy tam gdzie jesteś i że nie musisz mieć z nimi do czynienia.
Hubert Selby
Terry Pratchett
Uważam, że jedną z bolączek współczesnego świata jest to, że nikt nie wie kim tak naprawdę jest. Wszyscy biegają i szukają własnej tożsamości albo próbują się pod coś podpiąć, ale sami nie zdają sobie z tego sprawy. Żyją w przekonaniu że doskonale wiedzą, kim są. A kim są? Tachają swoje cielska przez życie - nie mają najmniejszego pojęcia czym jest poszukiwanie swojej własnej prawdy i tożsamości, i nie byłoby w tym nic złego, gdyby ci nie stawali na drodze, ale oni upierają się że wiedzą wszystko najlepiej i że jeśli nie żyjesz według ich reguł, to nie żyjesz tak jak trzeba i chcą ci odebrać twoją przestrzeń życiową... chcą dokonać inwazji na twoją przestrzeń i w niej zamieszkać i zmienić ją albo ją zniszczyć - nie są w stanie pojąć że wiesz co robisz i że masz swoją własną tożsamość i przestrzeń życiową i że czerpiesz z nich satysfakcję i szczęście. Widzisz, w tym właśnie problem. Gdyby tylko potrafili to zrozumieć, nie musieliby czuć się zagrożeni ani czuć przymusu zniszczenia ciebie, zanim ty ich zniszczysz. Ich filistyńskie móżdżki nie są w stanie ogarnąć faktu że możesz być szczęśliwy tam gdzie jesteś i że nie musisz mieć z nimi do czynienia.
Hubert Selby