Ciemność, która panowała wokół nich, stała się sprzymierzeńcem ich obojga. Skryła zarówno zainteresowanie
pytającej kobiety, jak też niedowierzanie towarzyszącego jej mężczyzny. Otulając ich przed zazdrosnymi spojrzeniami ludzi, skrywając również sekrety, marzenia oraz niewypowiedziane pragnienia.
Monika Hołyk-Arora
To wszystko było kłamstwo. Tak, jedno wielkie, żałosne kłamstwo.
Mówiłem, że Bóg nie istnieje, żeby oszczędzić mojej urażonej dumie
dalszych cierpień.
W głębi duszy ciągle wierzę w cuda. Bóg jest największym ze
wszystkich magików. On, który zmienia brzydką gąsienicę w pięknego
motyla, z pewnością mógłby zmienić odrazę i strach w miłość.
Dziś w nocy jestem gotów paść na kolana tak, jak robiłem to jako małe
dziecko. I jak dziecko gotów jestem się z Nim targować.
“Panie Boże, proszę Cię, spraw niech ona mnie pokocha, a obiecuję, że
już zawsze będę dobry...”
Mógłbym modlić się tutaj, ale to nie byłoby to samo; równie dobrze
mógłbym tkwić w najgłębszej czeluści piekła. Nigdy mnie tu nie
usłyszy. Muszę stanąć ponad dachami Paryża; gdzieś, gdzie gwiazdy
zdają się być na wyciągnięcie ręki.
Posąg Apollina na dachu Opery, dziesięć pięter nad poziomem ulic, to
najbliżej nieba, jak mogę się dzisiaj dostać.
Susan Kay
Monika Hołyk-Arora
To wszystko było kłamstwo. Tak, jedno wielkie, żałosne kłamstwo.
Mówiłem, że Bóg nie istnieje, żeby oszczędzić mojej urażonej dumie
dalszych cierpień.
W głębi duszy ciągle wierzę w cuda. Bóg jest największym ze
wszystkich magików. On, który zmienia brzydką gąsienicę w pięknego
motyla, z pewnością mógłby zmienić odrazę i strach w miłość.
Dziś w nocy jestem gotów paść na kolana tak, jak robiłem to jako małe
dziecko. I jak dziecko gotów jestem się z Nim targować.
“Panie Boże, proszę Cię, spraw niech ona mnie pokocha, a obiecuję, że
już zawsze będę dobry...”
Mógłbym modlić się tutaj, ale to nie byłoby to samo; równie dobrze
mógłbym tkwić w najgłębszej czeluści piekła. Nigdy mnie tu nie
usłyszy. Muszę stanąć ponad dachami Paryża; gdzieś, gdzie gwiazdy
zdają się być na wyciągnięcie ręki.
Posąg Apollina na dachu Opery, dziesięć pięter nad poziomem ulic, to
najbliżej nieba, jak mogę się dzisiaj dostać.
Susan Kay