Prawdziwie nowoczesnego człowieka, jakim jest William Rackham, można nazwać przesądnym ateistycznym chrześcijaninem -
co znaczy, iż wierzy On w Boga, który chociaż nie odpowiada już za wschód słońca, nie ma w opiece Królowej i nie zapewni ludziom chleba powszedniego, wciąż pozostaje pierwszym podejrzanym, kiedy coś idzie źle.
Michel Faber
... Dorośli powinni pracować. To pomaga im wypełnić umysły. Puste umysły są niedobre. Niebezpieczne. Same znajdują sobie rzeczy, które je wypełnią. Niedobre rzeczy. I nikt nie jest zadowolony.
Steven Erikson
Czasami twoja największa słabość jest twoją największą bronią,
a twoja największa broń – twoją największą słabością.
Piotr Czerwiński
,,przyjaciel nigdy nie powinien zbyt wysoko oceniać naszych zalet, a wróg powinien przeceniać nasze wady
Mario Puzo
Nie przestaje się kochać człowieka tylko dlatego, że coś w życiu spieprzył.
Megan Hart
Cokolwiek zrobimy, cokolwiek przedsięweźmiemy, jesteśmy pobici jeszcze przed rozpoczęciem walki.
Emil Cioran
(...) nie po to zostaje się zakonnikiem czy księdzem, żeby robić sobie z posłuszeństwa świstek. s.161.
Jan Kaczkowski
Wenowie nader rzadko padali przed swoimi bogami na twarz. Jaśni Bogowie chcą, aby ludzie wznosili się ku nim, ku górze, a nie pełzali ze strachu po ziemi.
Maria Siemionowa
Michel Faber
... Dorośli powinni pracować. To pomaga im wypełnić umysły. Puste umysły są niedobre. Niebezpieczne. Same znajdują sobie rzeczy, które je wypełnią. Niedobre rzeczy. I nikt nie jest zadowolony.
Steven Erikson
Czasami twoja największa słabość jest twoją największą bronią,
a twoja największa broń – twoją największą słabością.
Piotr Czerwiński
,,przyjaciel nigdy nie powinien zbyt wysoko oceniać naszych zalet, a wróg powinien przeceniać nasze wady
Mario Puzo
Nie przestaje się kochać człowieka tylko dlatego, że coś w życiu spieprzył.
Megan Hart
Cokolwiek zrobimy, cokolwiek przedsięweźmiemy, jesteśmy pobici jeszcze przed rozpoczęciem walki.
Emil Cioran
(...) nie po to zostaje się zakonnikiem czy księdzem, żeby robić sobie z posłuszeństwa świstek. s.161.
Jan Kaczkowski
Wenowie nader rzadko padali przed swoimi bogami na twarz. Jaśni Bogowie chcą, aby ludzie wznosili się ku nim, ku górze, a nie pełzali ze strachu po ziemi.
Maria Siemionowa