początku wynegocjujesz, tyle masz. Potem bardzo trudno zmienić warunki – zarówno pracy, jak i życia. Mechanizm działania jest dokładnie taki sam.
Magdalena Witkiewicz
Nie chcę takich deklaracji. Życie nauczyło mnie pokory. Chcę się cieszyć tym, co mam, tym, co mamy. Nie chcę myśleć, co będzie kiedyś. Ważne jest to, co teraz.
Edyta Kowalska
jeśli oddajesz komuś serce, to ten ktoś bez litości wyrzuci je na śmietnik niczym zeszłoroczny ciuch, kiedy na wieszakach pojawi się nowa kolekcja.
Tracy Bloom
Jeśli chodzi o sąsiadów z Wysp Brytyjskich, Anglicy nie mają cienia wątpliwości co do własnej nad nimi wyższości.
Antony Miall
Eros jest z bogów najstarszy i najczcigodniejszy, i najsilniejszy, jeżeli chodzi o zdobywanie dzielności i szczęścia ludzkiego za życia, jak i po śmierci
Platon
Ze wszystkich znanych mi języków poczucie winy jest tym, który moja pamięć przyswoiła sobie najlepiej.
Vesna Goldsworthy
Rozstanie z Tobą znaczy dla mnie: nie myśleć o Tobie, niczego więcej przy tym nie czuć.
Daniel Glattauer
Życie to coś, czym trzeba się delektować, a nie pożerać je łapczywie jak głodny pies!
Jerzy Krzysztoń
Magdalena Witkiewicz
Nie chcę takich deklaracji. Życie nauczyło mnie pokory. Chcę się cieszyć tym, co mam, tym, co mamy. Nie chcę myśleć, co będzie kiedyś. Ważne jest to, co teraz.
Edyta Kowalska
jeśli oddajesz komuś serce, to ten ktoś bez litości wyrzuci je na śmietnik niczym zeszłoroczny ciuch, kiedy na wieszakach pojawi się nowa kolekcja.
Tracy Bloom
Jeśli chodzi o sąsiadów z Wysp Brytyjskich, Anglicy nie mają cienia wątpliwości co do własnej nad nimi wyższości.
Antony Miall
Eros jest z bogów najstarszy i najczcigodniejszy, i najsilniejszy, jeżeli chodzi o zdobywanie dzielności i szczęścia ludzkiego za życia, jak i po śmierci
Platon
Ze wszystkich znanych mi języków poczucie winy jest tym, który moja pamięć przyswoiła sobie najlepiej.
Vesna Goldsworthy
Rozstanie z Tobą znaczy dla mnie: nie myśleć o Tobie, niczego więcej przy tym nie czuć.
Daniel Glattauer
Życie to coś, czym trzeba się delektować, a nie pożerać je łapczywie jak głodny pies!
Jerzy Krzysztoń